Grudzień. Dla mnie miesiąc magiczny. Miesiąc zwalniania tempa i miesiąc zmian. Miesiąc pełen emocji i pełen nowego. A także pełen pożegnań. I to nie tylko symbolicznie (bo koniec roku, podsumowania, postanowienia itp…). Rzeczywiście tak się składa, że od kilku lat co roku w grudniu dzieje się jakiś nowy początek. Najczęściej zawodowy.
-
-
Dlaczego warto robić w życiu to, co się kocha
Niektórzy mówią, że najważniejsze, to robić w życiu to, co się kocha. Inni uważają, że praca to praca, nie trzeba jej kochać, ważne, żeby przynosiła pieniądze. Kto ma rację?
-
Asertywność – trudna sztuka bycia sobą
Asertywność to w dużym skrócie umiejętność wyrażania własnego zdania i bycie uczciwym wobec siebie. To pewność siebie, świadomość swoich priorytetów i odwaga, by żyć zgodnie z nimi. Umiejętność dbania o siebie bardzo ułatwia nam życie. Dlaczego więc czasem bycie asertywnym bywa takie trudne?
-
7 sposobów na to, jak mieć więcej czasu
O tym, że czas jest cenny nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Założę się, że każdy z nas choć raz pomyślał, ile fajnych rzeczy by zrobił, gdyby tylko miał więcej czasu. Czas jest czymś, co tracimy bezpowrotnie. W żaden sposób nie da się go odzyskać.
-
Cytaty, które wpłynęły na moje zawodowe życie
Wiem (i jednocześnie ciągle się tego uczę), co jest dla mnie ważne i jak chcę żyć. Odkrywałam to powoli, najczęściej metodą prób i błędów. W słuszności moich przypuszczeń utwierdzały mnie słowa, które do dziś mnie inspirują i motywują do działania. Słowa, dzięki którym jestem tym, kim jestem i żyję w zgodzie z sobą. Moje ulubione cytaty.
-
Czasem trzeba zwolnić, czyli co robić by nie dopadło nas wypalenie zawodowe
Ania niedawno zmieniła pracę. Wielki sukces, świetna zmiana, wszystko na plus. Miejsce pracy, pensja, zadania, stanowisko, wyzwania i ludzie. A także wielkie przestronne jasne biuro z ogromnymi oknami przez które codziennie wpada światło dzienne. Tego jej bardzo brakowało. Brzmi to jakby wcześniej pracowała w jakiejś norze ale w sumie trochę tak było.
-
Slow life – życie teraźniejszością jest fajne
Założyłam tego bloga realizując jedno ze swoich marzeń. Chciałam mieć swój kawałek świata, w którym będę pisać o tym, co mi w duszy gra (a obecnie bardzo gra mi życie slow). Jeśli jeszcze znajdzie się ktoś, komu gra podobnie i na coś się to moje pisanie przyda, to już w ogóle będę szczęśliwa.
-
Kilka ról zawodowych, czyli pokolenie slashies
Kiedyś przeczytałam świetny tekst na pewnym mądrym blogu. Tekst był o zaletach bycia zawodowym ukośnikiem. Wtedy pierwszy raz się spotkałam z określeniem „ukośnicy” (z angielskiego „slashies„) i choć nie miałam pewności, czy moje przeczucia są słuszne, to im dalej brnęłam w tekst, tym bardziej mi się podobało to co czytałam.