Dziś zainspirowana własnymi doświadczeniami, licznymi książkami i podcastami podsyłam zebrane sposoby na lepsze codzienne życie. Sposoby, które sprawdziłam i polecam. Sposoby tak proste, że grzechem byłoby z nich nie korzystać. Jak czuć się lepiej na co dzień? Wybierz kilka z moich podpowiedzi i wprowadź je w życie od zaraz.
Jak czuć się lepiej każdego dnia?
Stawiaj sobie cele
Niech te cele będą realne do osiągnięcia, łatwe do zmierzenia, określone w czasie i ambitne. Ambitne na tyle, żeby stanowiły wyzwanie a ich realizacja przynosiła satysfakcję. Realne na tyle, żeby zwyczajnie dało się je zrealizować (mniejszym lub większym wysiłkiem). Kiedy masz cel i wiesz, do czego dążysz nie tracisz czasu na zastanawianie się nad tymi samymi sprawami po kilka razy. Po prostu wiesz, co przybliża Cię do celu, a co nie. Decyzje stają się łatwiejsze a zaoszczędzony czas przeznaczasz na realizację zadań, które Cię do tego celu przybliżają. Kiedy masz swoje cele, działasz dla siebie. Kiedy ich nie masz, realizujesz cele innych ludzi.
Niczego nie oczekuj
Oczekując, że ktoś zachowa się w określony sposób ryzykujesz rozczarowanie. Przyjmij, że jesteś gotowy na wszystko co się wydarzy i korzystaj z tego. Bierz z życia to, co najlepsze. Odpuszczaj to, na co nie masz wpływu. Doceń to, co masz. Naucz się cieszyć tym, co przynosi życie. Działaj w tych obszarach, które są zależne od Ciebie. Realizuj swoje marzenia, nie spinaj się, bądź elastyczny i otwarty. Więcej o tym, jak cieszyć się chwilą pisałam tutaj.
Zdrowo się odżywiaj
Niby banał, ale to co jesz naprawdę ma wpływ na to, jak się czujesz. Jeśli głównie pijesz kawę czy słodkie napoje energetyczne i jesz tłuste potrawy z minimalną dawką warzyw to najpewniej będziesz się czuć ciężko i bez energii. Jeśli podjadasz chipsy i przetworzone jedzenie, to szybko stracisz energię i chęć do aktywności. Kiedy zaczniesz zwracać uwagę na to, żeby pić więcej wody (najlepiej z cytryną), jeść częściej mniejsze i pełne witamin posiłki, a ograniczysz cukier i niezdrowe tłuszcze zyskasz lepsze samopoczucie, jaśniejszy umysł i więcej energii.
Więcej się ruszaj
Ruch to endorfiny i dopamina. To energia, witalność i poczucie szczęścia. Kiedy masz kiepski nastrój, wszystko wydaje Ci się beznadziejne i nic Ci się nie chce, aktywność fizyczna to ostatnia rzecz o jakiej pomyślisz. Niemniej jednak warto się zmusić. Już po chwili biegu, jazdy na rowerze czy tańca poczujesz się pełen życia i energii. Więcej sposobów na poprawę nastroju znajdziesz tutaj.
Nie porównuj się do innych, porównuj się do siebie z wczoraj
Staraj się być lepszy niż byłeś kiedyś. Rozwijaj się, ucz się nowych rzeczy, pokonuj swoje ograniczenia, pobijaj swoje rekordy. Nie staraj się jednak być lepszy od innych, bo nigdy nie wiesz, ile ten ktoś poświęcił, żeby być tu gdzie jest.
Redukuj stres
Staraj się robić częste przerwy w pracy. Jeśli pracujesz umysłowo, zadbaj po pracy o aktywność fizyczną, najlepiej na świeżym powietrzu. Kiedy pracujesz fizycznie, dla równowagi po pracy idź do kina, teatru, zrób relaksującą kąpiel. Jeśli coś Cię mocno stresuje, zastosuj wybrane techniki relaksacyjne, takie jak masaż, aromaterapia, muzykoterapia, skanowanie czy medytacja. Uważność również bardzo pomaga pozbyć się stresu i żyć bardziej świadomie i spokojnie.
Rozwijaj się
Ucząc się czegoś nowego poczujesz się spełniony i szczęśliwy. Nie stój w miejscu, nie myśl, ze wiesz już wszystko. Kiedy przestajesz się uczyć, cofasz się. Kiedy poznajesz nowe rzeczy poszerzają się Twoje horyzonty i stajesz się bardziej wartościowy, dla siebie i dla świata. Szczególnie warto poznawać siebie, uczyć się rozpoznawać swoje zachowania i nawyki, zmieniać te, które nam szkodzą i rozwijać te, które nam służą. O tym dlaczego warto dobrze poznać siebie i jak znaleźć w życiu własną drogę pisałam tutaj.
Nie odkładaj na później
Zadania odkładane na później kumulują się i z każdym dniem urastają do rangi coraz większych problemów. Im dłużej odkładamy, tym bardziej nam ciążą. Zrobione od razu dodają lekkości i uczucia spełnienia i sprawczości. Poprawiają naszą samoocenę i samopoczucie. Dają poczucie mocy. Oprócz nieprzyjemnych zadań odkładamy też na później własne szczęście. Dlaczego nie warto tego robić pisałam tutaj.
Myśl pozytywnie
Zamiast się martwić czymś, co jeszcze się nie wydarzyło, albo czymś, na co nie masz wpływu zacznij myśleć, że wszystko się układa dokładnie tak, jak chcesz. To, o czym myślisz i to, jak myślisz ma wielką moc. Wizualizuj.
Całe Twoje życie jest tym, o czym myślisz każdego dnia. Jeśli się czegoś boisz i całą uwagę skupiasz na tym lęku, to prędzej czy później to, czego się obawiasz się wydarzy. Jeśli natomiast myślisz pozytywnie i patrzysz przed siebie z optymizmem, wszystko ułoży się tak, jak sobie tego życzysz.
Twoje myśli mają ogromną moc. Jeśli wierzysz w siebie, w to, że jesteś zdrowy i szczęśliwy, taki właśnie będziesz. Jeśli np. chcesz zmienić pracę i codziennie będziesz sobie wyobrażać, jaka ta praca jest, co robisz, z kim pracujesz, ile zarabiasz, to w końcu ją zmienisz. Im bardziej szczegółowo sobie tą zmianę wyobrazisz i zaplanujesz, tym większa szansa, że wszystko potoczy się wg Twojego planu. Prawo przyciągania.
Nie poddawaj się
Porażki i problemy są wpisane w nasze życie. Bez tego się nie rozwijamy. Przezwyciężając problemy i ponosząc porażki uczymy się zawsze czegoś nowego. Kluczem do sukcesu jest wyciąganie nauki z porażek i unikanie ich w przyszłości. Ten, kto nie ponosi porażek najczęściej po prostu nic nie robi, i tym samym niczego nie osiąga. Pokonując problemy zyskujemy pewność siebie i wiarę we własne możliwości.
A jakie są Wasze sposoby na lepsze życie? Dopisalibyście coś do mojej listy?